Pakt fiskalny niekonstytucyjny i szkodliwy dla Polski

Na bieżącym posiedzeniu Sejm zajmuje się kwestią paktu fiskalnego. Politycy PiS podkreślają, że dokument jest niekonstytucyjny i szkodliwy dla Polski i apelują o zdjęcie go z porządku obrad.

Podczas konferencji prasowej Tomasz Poręba podkreślił, że na temat paktu fiskalnego mówi się rzeczy ogólne, a najważniejsze rzeczy są przez polityków PO w komunikacji ze społeczeństwem pomijane. „To, co w tym pakcie jest dla Polski szkodliwe, złe, nie jest zbyt mocno eksponowane” – powiedział europoseł PiS.

Zdaniem Tomasza Poręby przyjęcie paktu będzie oznaczało ograniczenie suwerenności Polski związane z przekazaniem na rzecz UE kompetencji w sprawach koordynacji zasadniczych reform polityki gospodarczej.

Europoseł PiS przypomniał, że w pakcie Euro Plus, którego pakt fiskalny jest uzupełnieniem, Polska przekazała już na rzecz UE kompetencje w takich sprawach jak ustalanie wynagrodzeń, mechanizmy indeksacji tych wynagrodzeń, czy polityki podatkowej. Pakt fiskalny przewiduje m.in. ujednolicenie CIT, co z punktu widzenia Polski, gdzie ten podatek jest znacznie niższy niż w innych krajach UE, byłoby niekorzystne.

Pakt wprowadza też zasadę złotej reguły, która zakłada, że roczny deficyt strukturalny nie może przekroczyć 0,5 proc. PKB. Kary za nieprzestrzeganie paktu fiskalnego trafiałyby do budżetu UE.

Tomasz Poręba zaznaczył, że pakt jest skrojony na potrzeby strefy euro. „Przyjmujemy na siebie różne obciążenia, nie mając wpływu na podejmowane decyzje. Będziemy członkami drugiej kategorii” – ocenił europoseł PiS.

„Pakt fiskalny jest elementem ekonomii złudzeń i pozorów, która jest od dłuższego czasu uprawiana w UE. To jest przede wszystkim zgoda na to, by mechanizmy gospodarcze w Polsce były pod ścisłą kontrolą tego typu zapisów” – powiedziała Beata Szydło.

Krzysztof Szczerski zwracał uwagę na niezgodność paktu zarówno z polską konstytucją jak i traktatami europejskimi. Poseł PiS wskazywał, że pakt przekazuje UE kompetencje zarezerwowane do tej pory tylko dla polskich organów (chodzi m.in. o kwestie związane z uchwalaniem budżetu). Krzysztof Szczerski zauważył też, że pakt jest sprzeczny z dwoma orzeczeniami Trybunału Konstytucyjnego, który stwierdził, że Polska nie może przekazać jakichkolwiek kompetencji istotnych dla organów państwa. Ponadto pakt fiskalny nie jest częścią prawa UE, gdyż nie wszystkie kraje go podpisały.

Politycy PiS zaapelowali do marszałek Sejmu o zdjęcie kwestii paktu fiskalnego z porządku obrad.