Europoseł Tomasz Poręba spotkał się w niedzielę z mieszkańcami Stalowej Woli. Podczas spotkania z cyklu „Debata o Polsce” mówił m.in. o wykorzystaniu przez nasz kraj pieniędzy z obecnej perspektywy unijnej, dyskryminacji polskich rolników oraz zagrożeniach wynikających z unii bankowej, paktu fiskalnego i konsekwencjach współpracy z Niemcami.
– „Odkąd zostałem europosłem staram się regularnie i konsekwentnie spotykać z mieszkańcami Podkarpacia, czyli mojego regionu wyborczego. To jedno ze spotkań, na których rozmawiamy o sprawach ważnych z punktu widzenia mieszkańców tego województwa” – powiedział w rozmowie z Stalowka.NET Poręba.
Jak podkreślił europoseł, celem dzisiejszego spotkania było przekazanie mieszkańcom informacji o tym co dzieje się w Polsce, Brukseli i Unii Europejskiej. – „Śledzę budżet i problematykę unijną, i chcę dzielić się tym z mieszkańcami Podkarpacia, ponieważ mam wrażenie, że dla polskich mediów nie jest to temat ciekawy, choć kwestie te będą decydować o przyszłości naszego kraju i jego mieszkańców” – ocenił w rozmowie z nami Poręba.
Europoseł poruszył m.in. temat perspektywy unijnej na kolejne lata, budżetu europejskiego, unii bankowej odbierającej polskim bankom niezależność i paktu fiskalnego, który oznacza podniesienie w Polsce podatku CIT.
SĄ PIENIĄDZE, BRAKUJE PROJEKTÓW
Zaznaczył też, że dzięki środkom unijnym przez ostatnie pięć lat w znaczny sposób przyspieszył rozwój naszego kraju. Niestety znaczna część dotacji do tej pory nie została wykorzystana. – „Jesteśmy na początku drugiej dziesiątki krajów europejskich pod względem wydatkowania środków unijnych. Obecnie to ok. 45 proc. całej puli jaką otrzymaliśmy na lata 2007-2014” – mówił Poręba.
Najgorzej zdaniem Poręby wygląda sytuacja kolei, która otrzymała na modernizację i remonty 4 mld euro, a do tej pory wykorzystano zaledwie 30 – 40 proc. tej puli, ponieważ rząd nie dostarczył wystarczającej liczby projektów uzasadniających wydanie tej kwoty w większym stopniu.
Nieco mniej otrzymaliśmy na szerokopasmowy internet – 1 mld euro, który nie zostanie wykorzystany, ponieważ Polska ma dwuletnie opóźnienie w realizacji projektów. Trzeci obszar źle oceniany pod względem wykorzystania funduszy unijnych to tzw. e-administracja, której celem jest usprawnienie m.in. administracji publicznej, służby zdrowia i szkolnictwa. Jak poinformował Poręba, na 28 programów unijnych, siedem zostało zawieszonych ze względu na korupcję. W związku z tym zagrożone jest ok. 700 mln euro, które otrzymaliśmy na ten cel.
NIEKORZYSTNE PARTNERSTWO I DYSKRYMINACJA
Według europosła, polski rząd nie powinien koncentrować się wyłącznie na partnerstwie z Niemcami, ale współpracować także z Wielką Brytanią i Francją. Za negatywne skutki dobrych stosunków z naszym zachodnim sąsiadem podał m.in. likwidację polskich stoczni i zamknięcie portów w Szczecinie i Świnoujściu dla największych statków na rzecz portów niemieckich położonych kilkaset kilometrów dalej.
Poręba mówił też o złym traktowaniu polskich rolników, którzy dostają znacznie mniejsze dopłaty niż rolnicy w innych krajach europejskich. Za przykład podał Grecję, gdzie dopłata do hektara wynosi 560 euro, a w Polsce zaledwie 200.
– „To się nie zmieni dopóki nie zmieni się nasz rząd, ponieważ ten nie walczy o swoje interesy i za to jest chwalony, klepany po plecach przez innych członków Unii Europejskiej” – skwitował europoseł.
Uczestnicy spotkania mieli okazję nie tylko wysłuchać europosła, ale także zadać mu pytania i zgłosić swoje wnioski oraz problemy.
Spotkania z cyklu „Debata o Polsce” z politykami i parlamentarzystami Prawa i Sprawiedliwości odbywają się w całej Polsce. Poruszane na nich są tematy społeczne, gospodarcze i polityczne. Do tej pory odbyły się debaty z fachowcami i ekspertami dotyczące sytuacji ekonomicznej, rolnictwa i służby zdrowia.
Anna Tomczyk