Co dalej z urlopami macierzyńskimi?

Parlament chce przyspieszenia prac nad urlopami macierzyńskimi. ©Belga/Monkey Business

Rok temu Parlament opowiedział się za wydłużeniem urlopów macierzyńskich (do 20 tygodni), ich pełnopłatnością, a także za wprowadzeniem dwóch tygodni urlopu dla ojców. Deputowani pytali dziś Radę o to jak idą prace nad tymi przepisami. Na pytanie portugalskiej deputowanej Edite Estreli (Sojusz Socjalistów i Demokratów) polska prezydencja przyznała, że są problemy z wypracowaniem kompromisu.

„Macierzyństwo nie powinno być postrzegane jako obciążenie, ale jako przysługa oddana społeczeństwu” – mówiła Estrela w trakcie debaty.

UE chce osiągnąć zatrudnienie kobiet na poziomie 75 proc. Ale według Estreli nie będzie to możliwe bez przyjęcia rozwiązań, które ułatwią połączenie pracy zawodowej z życiem prywatnym. Dodała, że Rada powinna odblokować prace nad urlopem macierzyńskim.

Radosław Mleczko, polski wiceminister pracy, który reprezentował Radę nie ukrywał, że osiągnięcie kompromisu jest bardzo trudne. „Każda ze stron ma ten sam cel, przyjęcie przepisów sprzyjających rodzicom, ale każda ze stron patrzy w trochę innym kierunku” – mówił.

„W czasach kryzysu Rada nie może poprzeć 20 tygodni pełnopłatnego urlopu macierzyńskiego” – dodał zachęcając Parlament do zmiany stanowiska. „Musimy też pamiętać o różnych tradycjach i doświadczeniach w krajach członkowskich” – zauważył Mleczko.

Rada i Parlament wspólnie pracują nad tym projektem. PE już przyjęło swoje stanowisko. Jednak by przejść do drugiego czytania potrzebuje stanowiska Rady.