„To, co stało się w ostatnich dniach to standardy niespotykane w UE. To są standardy białoruskie a nie europejskie” – powiedział Tomasz Poręba. Europoseł PiS zapowiedział, że jego ugrupowanie podejmie szereg działań w Parlamencie Europejskim w związku z dyskryminacją dziennikarzy w Polsce.
Chodzi o sprawę zwolnienia dyscyplinarnego red. Cezarego Gmyza z „Rzeczpospolitej” za artykuł „Trotyl we wraku tupolewa”. „Mamy do czynienia z nową brutalną cenzurą” – podkreślił Kazimierz Michał Ujazdowski. Poseł PiS zaapelował do Rzecznika Praw Obywatelskich o podjęcie działań ws. zwolnienia red. Gmyza. „Rzecznik Praw Obywatelskich ma nie tylko prawo, ale i obowiązek zajmowania się wszystkimi naruszeniami prawa, także instytucji prywatnych. To jest na test na to, czy Polska ma Rzecznika Praw Obywatelskich” – powiedział Ujazdowski.
Ponadto Marcin Mastalerek wystosował interpelację do rzecznika rządu ws. jego spotkania w przeddzień publikacji artykułu Cezarego Gmyza, w którym uczestniczył Paweł Graś, Grzegorz Hajdarowicz i Tomasz Wróblewski.
Politycy PiS zamierzają interweniować w tej sprawie także na forum międzynarodowym. „To co stało się w ostatnich dniach to standardy niespotykane w UE. To są standardy białoruskie a nie europejskie” – mówił Tomasz Poręba. Powiedział, że europosłowie PiS wystosowali już w tej sprawie interpelację do Komisji Europejskiej. Zapowiedział, że ta kwestia zostanie także postawiona podczas posiedzenia Komisji Petycji. Politycy PiS będą również zabiegać o przyjęcie rezolucji PE w sprawie nieprzestrzegania wolności dziennikarskiej w Polsce i o przygotowanie wysłuchania publicznego w tej sprawie.