Rząd złamał prawo ws. prezydencji

Rząd złamał prawo ws. prezydencji

Rząd złamał prawo nie przedstawiając Sejmowi na czas priorytetów polskiej prezydencji – podkreślają europosłowie PiS. Ich zdaniem odpowiedzialni za to urzędnicy powinni podać się do dymisji.

Według europosłów Ryszarda Czarneckiego i Tomasza Poręby rząd złamał ustawę z dnia 8 października 2010 r. o współpracy Rady Ministrów z Sejmem i Senatem w sprawach związanych z członkostwem Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej.

„Ustawa ta jednoznacznie nakłada na rząd RP obowiązek przedstawienia Sejmowi miesiąc przed rozpoczęciem prezydencji jej priorytetów. To nie nastąpiło. Mamy już 3 czerwca, a Sejm dalej czeka na stosowne, oficjalne stanowisko rządu” – powiedział podczas konferencji prasowej w Sejmie Ryszard Czarnecki.

„Rząd złamał tę ustawę, zgwałcił prawo w ten sposób. Należy wyciągnąć z tego odpowiednie konsekwencje natury formalnej. Rząd powinien publicznie uderzyć się w piersi, tak żeby jęknęło. Powinien pociągnąć do odpowiedzialności urzędników i ministrów za to odpowiedzialnych” – argumentował Ryszard Czarnecki.

Pytany przez dziennikarzy o zaplanowane na wtorek 7 czerwca spotkanie premiera Donalda Tuska z szefami klubów parlamentarnych ws. programu polskiej prezydencji Ryszard Czarnecki odparł: „Prawo jest jednoznaczne. Miesiąc przed rozpoczęciem prezydencji rząd powinien Sejmowi przedstawić priorytety. 7 czerwca to jest 23 dni, a nie miesiąc”. Zauważył jednocześnie, że to są szefowie klubów, a nie cały Sejm.

Zgodnie z przyjętym przez rząd programem prezydencji, która rozpocznie się 1 lipca, Polska będzie dążyć do wprowadzenia UE na tory rozwoju gospodarczo-politycznego i skupi się na trzech priorytetach: integracji europejskiej jako źródle wzrostu, bezpiecznej Europie oraz „Europie korzystającej na otwartości”.

Podczas konferencji europosłowie PiS zwrócili również uwagę, że rząd spóźnia się z wdrażaniem europejskich przepisów. „W tej chwili ma spóźnienie wynoszące 60 ustaw” – zaznaczył Ryszard Czarnecki.