Poręba zgłosił także, wspólnie z Michałem Kamińskim, odpowiednią poprawkę do głosowanej dzisiaj (12.11) rezolucji, na temat nadchodzącego szczytu UE-Rosja. Odrzucona poprawka wprowadzała następujący zapis:
[PE] jest zaniepokojony ofensywnym charakterem niedawnych rosyjskich „gier wojennych” i wyraża ubolewanie, że wspólne ćwiczenia wojskowe „Zachód 2009” były zorientowane na odparcie ataku NATO na Białoruś; ubolewa, że generał broni Siergiej Skokow, szef sztabu głównego rosyjskich wojsk lądowych, stwierdził, iż kraj stoi w obliczu „potencjalnego zagrożenia” z Zachodu; jest zaniepokojony faktem, że scenariusz „zagrożenia z Zachodu” wykorzystuje się do modernizacji rosyjskich sił zbrojnych.
***
Poniżej pełna treść interpelacji Tomasza Poręby:
Stanowisko Rady wobec rosyjsko-białoruskich ćwiczeń Zapad-2009 i Ładoga-2009 (E-5027/09)
6 października 2009 r.
Zapytanie pisemne złożone przez: Tomasz Piotr Poręba (ECR) do Rady
W drugiej połowie września bieżącego roku miały miejsce ćwiczenia wojsk rosyjskich i białoruskich o kryptonimie Zapad-2009 i Ładoga-2009. Było to największe tego typu przedsięwzięcie na zachodnich granicach Rosji od zakończenia zimnej wojny. Wzięło w nim udział co najmniej 30 tysięcy żołnierzy, 100 samolotów i helikopterów oraz 20 okrętów wojennych. Ćwiczenia desantu na podobną skalę ostatni raz odbyły się w 1981 r., u szczytu zimnej wojny.
Poza rozmiarem omawianych operacji istotny jest także ich kontekst, zarówno czasowy jak i geograficzny. Aktywna faza Zapad-2009 rozpoczęła się bowiem 18 września, tj. niemal dokładnie w 70. rocznicę inwazji sowieckiej na Polskę z 1939 r. Część ćwiczeń odbyła się u wlotu do Zatoki Gdańskiej, a Ładoga-2009 w powszechnej opinii ekspertów miała charakter przygotowań do potencjalnego ataku na Kraje Bałtyckie i Finlandię. Operacja ta ogarniała całą linię graniczną pomiędzy tymi krajami i Rosją.
Pomimo jawnie wrogich posunięć Federacji Rosyjskiej zarówno UE, jak i NATO pozostają bierne. Po dziś dzień nie opracowały strategii obrony w przypadku inwazji ze wschodu, ponieważ część europejskich członków NATO uważa tę kwestię za politycznie delikatną.
W świetle przytoczonych faktów chciałem zapytać Radę, czy zamierza przedsięwziąć odpowiednie kroki wobec podejmowanych ostatnio przez Rosję prowokacyjnych działań, czego wyrazem były wspomniane ćwiczenia wojskowe oraz jakie jest stanowisko Rady w tej kwestii?