Europoseł PiS Tomasz Poręba zwrócił się do Leszka Czarneckiego, prezesa Getin Noble Bank z apelem o jak najszybsze zajęcie się sprawą kilkunastu mieszkańców powiatu mieleckiego, którzy czują się oszukani przez jednego z pracowników mieleckiej placówki banku. „Zaistniała sytuacja szkodzi nie tylko tym klientom, którzy od miesięcy bezskutecznie próbują dochodzić swoich praw, ale również marce jaką jest Getin Bank” – czytamy w liście.

Sprawa dotyczy opisywanego szeroko w mieleckich mediach problemu zawierania umów dotyczących produktów oszczędnościowych w Getin Banku. „Do mojego biura poselskiego w Mielcu zgłosili się klienci, którzy wskazywali, że zostali wprowadzeni w błąd przez osoby obsługujące mielecką placówkę Getin Banku co do rzeczywistych warunków gromadzenia środków finansowych – przede wszystkim czasu trwania i możliwości ewentualnego odstąpienia od umowy. Wielu z nich zamiast pomnożyć życiowe oszczędności, straciło ich znaczną część” – tłumaczy europoseł Poręba.

W swoich relacjach klienci wskazywali, że długoterminowe lokaty okazywały się ubezpieczeniem na życie, od którego odstąpienie wiązało się z gigantycznymi kosztami. „Mieleccy klienci czują się oszukani i od wielu miesięcy bezskutecznie próbują dochodzić swoich praw. Dlatego zwróciłem się do prezesa Leszka Czarneckiego z prośbą o pilne zajęcie się tą sprawą, szybką weryfikację podniesionych wobec banku zarzutów i zainicjowanie rozmów z poszkodowanymi klientami” – mówi Tomasz Poręba.

Europoseł PiS dodaje, że zaistniała sytuacja szkodzi nie tylko klientom, ale także wizerunkowi samego banku. „Mniemam, że powinno to być dla Pana szczególnie istotne zwłaszcza w kontekście postrzegania Getin Banku i publikacji prasowych, jakie na ten temat ukazały się w mediach” – mówi Poręba.