Konferencja programowa PiS

Umocnienie polskiej demokracji, praworządności i suwerenności oraz przeciwstawienie się kryzysowi – to dwie sfery zagadnień, o które został uzupełniony program Prawa i Sprawiedliwości „Polska nowoczesna, Polska solidarna, Polska bezpieczna”.

Przypomnijmy, że dokument ten został uchwalony w 2009 roku podczas kongresu programowego w Krakowie.

„Zmieniło się wiele okoliczności i w związku z tym stanęliśmy przed zadaniem dokonania korekty” – powiedział w niedzielę Jarosław Kaczyński podczas prezentacji projektu zaktualizowanego programu, zapewniając jednocześnie, że „w dalszym ciągu wyznajemy ten sam system wartości, który został wyrażony” w krakowskim dokumencie.

„Polska, żeby realizować ten program główny, musi być Polską demokratyczną, praworządną, a w jakiejś mierze, bo i ta sprawa stanęła w ostatnich latach pod pewnym znakiem zapytania, Polską suwerenną. (…) Sprawa druga to jest przeciwstawienie się kryzysowi, kryzysowi, który przyszedł do nas z zewnątrz, ale na skutek błędnej polityki stał się na jakiś przynajmniej czas, mamy nadzieję, że możliwie krótki, trwałym elementem naszej sytuacji i żaden poważny program polityczny nie może tego nie uwzględnić” – oświadczył prezes PiS.

Komu służą rządy PO?

„Platforma Obywatelska broni interesów establishmentu wyłonionego z procesu transformacji, (…) załatwia także interesy własnego zaplecza i w jakiejś mierze także własnych członków” – podsumował 4 lata rządów PO Jarosław Kaczyński.

Prezes PiS podkreślił, że właśnie dlatego „powróciła w Polsce polityka transakcyjna, zrezygnowano z polityki celów, z polityki perspektywicznej, a taką politykę prowadziło Prawo i Sprawiedliwość, na rzecz polityki pozbawionej ambicji, która w gruncie rzeczy sprowadza się do manewrowania władzy między różnymi grupami nacisku, a poszczególne decyzje są po prostu swego rodzaju wektorem, który wynika z oddziaływania tych grup”.

Taki sposób rządzenia wymusza na sprawujących władzę godzące w demokrację i praworządność działania osłonowe. Do takich podejmowanych przez PO przedsięwzięć Jarosław Kaczyński zaliczył akcje przeciw szeroko pojętej opozycji, w tym również partiom opozycyjnym w parlamencie, polegające między innymi na próbach zdelegalizowania działań wymierzonych w kryjący się za nieformalnym immunitetem establishment, na narzucaniu opozycji ograniczeń w kampanii wyborczej, czy też na atakowaniu niezależnych od PO instytucji kontrolujących rządzącą koalicję. Prezes PiS zwrócił też uwagę na brak poważnej, ostrej krytyki PO w głównym nurcie mediów. „Fundamentalny dla demokracji mechanizm kontroli nad władzą jest dzisiaj w ogromnej mierze ograniczony. Ta władza może sobie pozwolić na wiele rzeczy, na które żadna władza demokratyczna sobie pozwolić nie mogła” – podsumował ten wątek swojego wystąpienia.

Od flagi białej do biało-czerwonej

Głównym celem obecnej polskiej polityki zagranicznej jest – według Jarosława Kaczyńskiego – „podtrzymanie istniejącego układu społecznego” w naszym kraju. Dlaczego? – bo istnieje u nas „potężne lobby naszych sąsiadów”, a wchodzenie z nimi w konflikt oznaczałoby dla rządu destabilizowanie sytuacji politycznej. Stąd unikający takich konfliktów obecny rząd prowadzi politykę nieustannych jednostronnych ustępstw wobec Niemiec, Rosji oraz Unii Europejskiej (np. kwestia pakietu klimatycznego). Do tego trzeba dodać pogorszenie stosunków z USA. Zdaniem prezesa PiS politykę zagraniczną ekipy premiera Tuska można określić jako „wielką operację autodegradacji Polski”. „My się z tego procesu autodegradacji wycofamy, spokojnie, bez tworzenia zbędnych konfliktów, bo do nich nie dążymy, ale w sposób konsekwentny” – zapewnił słuchaczy Jarosław Kaczyński. Obiecał, że ewentualny rząd PiS odbuduje pozycję naszego kraju na arenie międzynarodowej, zadba o przywrócenie Polsce (którą można dziś traktować w pewnym sensie jako państwo klientelistyczne) należnego jej statusu, będzie bronił prawa Polski do wydobywania gazu łupkowego oraz podejmie próbę poprawienia stosunków transatlantyckich oraz odbudowy polityki jagiellońskiej. „Ogłoszono politykę białej flagi. Ta flaga zostanie przez nas zwinięta. Wywiesimy flagę biało-czerwoną” – zapowiedział.

Platformiany rekord

„To jest chyba rekord świata, jeżeli chodzi o przesunięcie polityki gospodarczej do sfery propagandy” – stwierdził Jarosław Kaczyński, podsumowując działalność koalicji rządzącej w tej dziedzinie. Jako przykład takich kampanii piarowskich wymienił powołanie Komisji Palikota, zapowiedź szybkiego wejścia Polski do strefy euro oraz opowieści premiera Tuska o Polsce – Zielonej Wyspie. Później okazało się, że mamy ogromne zadłużenie, kryzys finansowy, podniesione podatki, narastającą drożyznę i oszczędności budżetowe uderzające przede wszystkim w sferę socjalną.

Prezes PiS przypomniał także, że to, czym chwali się PO, czyli wysokie wykorzystanie środków europejskich, jest zasługą byłej minister rozwoju regionalnego, śp. Grażyny Gęsickiej. „Polityka gospodarcza i społeczna jest polityką, która prowadzi w ostatecznym rachunku do takich efektów, jak 13-procentowe bezrobocie, inflacja, 50-procentowe bezrobocie wśród absolwentów szkół wyższych i taka perspektywa Polski, która będzie znaczną część swoich obywateli wypychała za zewnątrz” – podsumował.

Jarosław Kaczyński skrytykował też politykę rządu w dziedzinie ochrony zdrowia, edukacji i kultury oraz zamach ze strony Platformy na wolność nauki.

Nie dla zwykłego chamstwa

Postawiwszy diagnozę Polski pod rządami PO, prezes PiS przystąpił do skrótowego omówienia zasadniczych postulatów programowych Prawa i Sprawiedliwości. Mówił o planowanych działaniach na rzecz obrony demokracji, w tym przywróceniu funkcji kontrolnej opozycji oraz o inicjatywie ustawodawczej mającej wyeliminować z polityki wulgarny język. „Jak ktoś powie o konkurentach politycznych, że są hienami cmentarnymi, to już więcej go w polityce nie będzie, jak powie, że duża część społeczeństwa jest bydłem – to tak samo. Takie będzie prawo” – powtarzam – „jeżeli my wygramy, czyli będzie to dotyczyło także nas. To musi być oczywiście bardzo precyzyjnie sformułowane, bo dyskusja polityczna może być ostra, ale trzeba wyeliminować z niej to, co jest po prostu zwykłym, agresywnym chamstwem” – powiedział Jarosław Kaczyński.

Jeśli zaś chodzi o kryzys gospodarczy, to prezes PiS wymienił dwie podstawy walki z nim. Mianowicie zmianę systemu podatkowego oraz odblokowanie polskiej gospodarki. „Ciągle liczymy na to, że młode pokolenie stworzy nową wielką falę polskiego kapitalizmu. Trzeba mu tutaj stworzyć warunki, trzeba odblokować bariery administracyjne, bariery społeczne, trzeba ograniczyć tak zwaną lukę kapitałową, ale w tej chwili jest najważniejsze, żeby dać bardzo mocny sygnał, sygnał, że ten czas, który jest obecnie, się kończy” – zakończył swoje wystąpienie.

Po Jarosławie Kaczyńskim głos zabrała Beata Szydło. Wiceprezes PiS przedstawiła szczegóły programu gospodarczego PiS. Z kolei przewodniczący Zespołu Pracy Państwowej poseł Jarosław Zieliński omówił problematykę bezpieczeństwa i edukacji.

Konwencję programową poprowadził szef sztabu wyborczego PiS, poseł do Parlamentu Europejskiego Tomasz Poręba.